Wreszcie przyszedł rok 2018 – czas ważny z punktu widzenia kwestii, jakie były poruszane już w roku minionym. Mowa tu przede wszystkim o planach resortu finansów, które mają mieć przełożenie na zarówno techniczne, jak i prawne aspekty branży fiskalnej. A co za tym idzie – skutki odczuwalne dla producentów technologii sprzedaży, przedsiębiorców oraz konsumentów. Warto więc jeszcze raz powiedzieć kilka słów na temat tego, co było i co jeszcze ma się wydarzyć.
Kasy fiskalnej w online’owej odsłonie
O pracach nad nowym Rozporządzeniem Ministra Finansów i Rozwoju, a także poważnej nowelizacji do ustawy o VAT, nietrudno było usłyszeć czy przeczytać w 2017 roku. Im bliżej końca grudnia, tym coraz głośniej było o zamiarach resortu w kwestii unowocześnienia obrotu gospodarczego. Wedle wcześniejszych założeń, rok 2018 właśnie ma być przełomowy, bowiem rozpocznie proces prawnego i technicznego wdrażania systemu fiskalizacji online. Działania te będą służyły sukcesywnemu integrowaniu kas rejestrujących online z Centralnym Repozytorium, do którego urządzenia te, za pośrednictwem połączenia internetowego, będą stale przesyłać wszelkie istotne informacje o ewidencjonowanym obrocie. To z kolei ma skutkować jeszcze lepszą szczelnością systemu podatkowego i efektywniejszej walce z nieuczciwymi przedsiębiorcami, tworzącymi „szarą strefę”.
Rezultaty zmian odczują wszyscy
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami resortu finansów, skutki wspomnianych projektów Rozporządzenia i nowelizacji będą dostrzegalne dla każdego. W pierwszej kolejności oczywiście dla producentów technologii sprzedaży, którzy zaczną tworzyć i wypuszczać na rynek urządzenia nowej generacji, dostosowane do przyszłych kryteriów oraz warunków technicznych. Następnie zmiany odczują podatnicy, zobligowani do zakupu kas fiskalnych online lub wymiany dotychczas stosowanych modeli. A w końcu konsekwencje te dojdą do klientów. Współpraca kas z terminalami płatniczymi, dostępna w standardzie, z pewnością jeszcze bardziej zwiększy popularność transakcji bezgotówkowych. Raczej coraz trudniej będzie można znaleźć się w sytuacji, że płatność kartą okaże się niemożliwa. Co więcej, w przyszłości klienci będą też w stanie ubiegać się o elektroniczne wersje wystawianych paragonów – upoważniające do korzystania z praw konsumenckich, a przy tym łatwe w przechowywaniu, np. na koncie e-mail.
Kiedy to wszystko nastąpi?
Choć proces wdrażania konkretnych regulacji techniczno-prawnych nadal jest w toku, to jednak pewne kwestie są już dość prawdopodobne. Jak na przykład to, że pewne rodzaje przedsiębiorstw zostaną zobligowane do wcześniejszego wdrożenia kas fiskalnych online. W pierwszej kolejności mówi się o usługach motoryzacyjnych czy wulkanizacyjnych i sprzedaży różnego typu paliw, w dalszej zaś – o usługach gastronomicznych, budowlanych czy kosmetycznych. Istnieje możliwości, że w wymienionych przypadkach urządzenia online’owe będą musiały pojawić się nawet do końca 2018 roku. Na ostateczne odpowiedzi trzeba jeszcze poczekać, choć zapewne już mniej niż więcej.
prowadzę punkt gastronomiczny, więc widzę, że trzeba trzymać już rękę na pulsie.