Czas szybko leci, również w branży technologii sprzedaży. Jeszcze do niedawna wydawało się, że urządzenia fiskalne online są odległą przyszłością, a tu proszę – nie dość, że doczekaliśmy się przepisów w ich sprawie, to jeszcze od maja 2019 roku wiele urządzeń nowego typu zdążyło zadebiutować na rynku. Ustawodawca jednak nie zwalnia tempa… A świadczy o tym projekt Rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie kas rejestrujących mających postać oprogramowania.

Nowe przepisy, nowe technologie sprzedaży

W sierpniu 2019 roku na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się pierwszy projekt Rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie kas rejestrujących mających postać oprogramowania. Oprócz wspomnianych przepisów, resort odpowiedzialny za finanse publiczne udostępnił również ważne załączniki, w tym wymagania techniczne dla tzw. wirtualnych urządzeń fiskalnych. Dzięki temu już dziś można sprawdzić szczegółowe informacje zarówno na temat sposobu stosowania kas mających postać oprogramowania, jak i działania takiej technologii sprzedaży. A warto to zrobić chociażby dlatego, że wprowadzenie przepisów w sprawie urządzeń wirtualnych jest planowane już na 1 stycznia 2020 roku.

Jak będą działały kasy mające postać oprogramowania?

Z lektury projektu Rozporządzenia MF i wymagań technicznych (załącznika do wspomnianego projektu) wynika, że wirtualne kasy fiskalne będą tak naprawdę oprogramowaniem, które posłuży m.in. do rejestrowania obrotu, prowadzenia ewidencji oraz transmisji danych do Centralnego Repozytorium Kas (systemu nadzorowanego przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej). Co ważne, korzystanie z takiego narzędzia okaże się możliwe zarówno za pośrednictwem urządzeń stacjonarnych (komputerów, terminali komputerowych), jak i mobilnych (smartfonów, tabletów). Warto jednak pamiętać o tym, że „cyfryzacja” kasy rejestrującej nie zwolni podatnika np. z obowiązku wydania klientowi paragonu fiskalnego. Innymi słowy, oprogramowanie służące do prowadzenia ewidencji będzie musiało współpracować z urządzeniem, które zagwarantuje drukowanie dowodów sprzedaży.

Czy faktycznie będzie łatwiej i taniej?

Przedstawiciele Ministerstwa Finansów przewidują, że wprowadzenie wirtualnych kas fiskalnych nie tylko obniży koszty wdrożenia technologii sprzedaży w firmie, ale także przyczyni się do uszczelnienia polskiego systemu podatkowego. Co więcej, z nowoczesnych rozwiązań będą mogli skorzystać zarówno płatnicy VAT, jak i podmioty zwolnione. Czy jednak faktycznie kasy mające postać oprogramowania okażą się tańsze od tradycyjnych, fizycznych urządzeń? Obecnie jest chyba zbyt wcześnie, aby odpowiedź na to pytanie. Warto jednak pamiętać, że do działania takiej technologii niezbędna będzie m.in. drukarka wystawiająca paragony, która tez przecież kosztuje… Ponadto, nie jest wcale powiedziane, iż kasę-oprogramowanie zainstalujemy na pierwszym lepszym komputerze, tablecie czy smartfonie. A to z kolei może wpłynąć zarówno na koszty, jak i łatwość wdrożenia takiej technologii sprzedaży w firmie.

 

Co sądzicie o nowych przepisach i szykujących się zmianach? Dajcie znać w komentarzach!